piątek, 14 lutego 2020

"Miłość  swe   kolory ma"
                               
                                    *************************
                                            Miłość do matki !
Leżę sobie na kocu rozłożonym na trawie, będziemy robić  wianki z mleczu.
Można powiedzieć sielanka.  Liczę, że ktoś do mnie dołączy?
Słoneczko grzeje mocno,coś piszczy w trawie....zamykam oczy.
Dobrze mi w tej właśnie chwili.
Nic nie burzy mojej ciszy.
Nagle pojawia się córka, ze szklanką wody i wręcza mi ją:
- po co mi to przyniosłaś , przecież nie chciałam?
- no tak, ale pomyślałam sobie,że wezmę ze sobą  szklankę wody-dla Ciebie mamo!
-ale cały czas nie rozumiem po co?
-jak to ? zwykło się mówić, że dzieci chowamy,żeby na starość miał kto podać szklankę wody
i oto jestem - MIEJMY TO Z GŁOWY !
-achaaaaa!....................


                                        *************************
                                                Miłość do chłopaka.
We wczesnej młodości spodobał mi się fajny chłopak !
- jaki On był przystojny,
- jaki był mądry,
-i taki....męski,
-i tak ładnie się poruszał ,
- chyba nie miał wad -WTEDY  MYŚLAŁAM!
- OJ ,ŻEBY CHCIAŁ MNIE  ZA ŻONĘ!

Po latach:
- o rety , jak on słabo  wygląda
-idzie tu w moim kierunku, a jakby całą wieczność to trwało,
- jak On skrobie po tym słoiku , szału można dostać.....
-głośniej to chyba już się nie da chrupać tego jabłka
- " a taki miał być Amerykański".......
                               
                              ***************************
                                      Miłość męża do żony
Budzimy się razem rano, w jednym łóżku.
Patrzymy na siebie ( ja włosy jakby piorun strzelił,
krosta centralnie na nosie, ząb się złamał niestety wczoraj
i zaczynam moje przemyślenia
Mówię do Niego:
- o rety jakie Ty masz bruzdy na twarzy
- a jaki jesteś łysy
-a jaki brzydki ...........

 On mówi do niej :
- coś jeszcze dodasz  kochanie?
 No widzisz, ja taki brzydal i ożeniłem się z taką księżniczką jak TY!

Uśmiechnęłam się  swoim szczerym uśmiechem z pękniętą jedynką .
I wtedy uświadomił  mi mąż ,że można chcieć księcia z bajki, ale wtedy
trzeba być księżniczką!





-

1 komentarz:

  1. Grażynko - po prostu lubię , lubię i jeszcze raz lubię Twoje przemyślenia, styl i humor, po prostu lubię

    OdpowiedzUsuń