niedziela, 2 lutego 2020

"JA DAMA"


Biegnę rano do pracy ,jeszcze tylko gdzieś  kupić rajstopy. W krótkiej uliczce stoi kobieta , dopiero rozkłada stragan przeróżności ,docieram do niej i   proszę  , "czy może Pani znależć rajstopy rozmiar 4" ? A ona wściekła szuka w worach , które zaraz rozpakuje i wyrzuci swój kranik. "Czwórka, czwórka - ja pierdole, przyjdzie taka i myśli,ze będę  jej szukać czwórki" . Jestem pewna,że jej myśli wydostały się na zewnątrz, bez kontroli. I ciągnie myśl" przyjdzie taka dama i stawaj na głowie ...." - i krzyczy do mnie  "trójke znalazłam ,może byc?" Nie może - nieśmiasło odkrzyknęłam . "Szukać muszę, a dama zaraz usiądzie w banku , kawkę  wypiję , a ja tu musze marznać  i szukac dla damy..."
I słyszę  pózniej , a czapkę  masz na głowie? Jak te Twoje dzieci maja być mądre, jak matka taka głupia...."
Hm?No własnie. Rajstopy kupiłam i poszłam do pracy z przemysleniami, że może faktycznie mam dobrze z ta gorącą kawą , ona marznie na dworzu cały dzień i nerwy  ma.
Kobieta trafiła do mnie kilka dni póżniej "złociutka, komornik mi konto zajął , pomożesz mi..."
Pomogłam . Jesteśmy koleżanki, czasem kawę  podrzuci , czasem rajstopy.....o trudnym życiu opowie, a ja jej czasem pomogę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz