niedziela, 23 lutego 2020

"M A J Ą T K I "

Bliska znajoma trafia do szpitala.
Coś jest na rzeczy i zawsze ta niepewność .
Dzwoni do mnie i mówi
-Grażyna, słuchaj nie wiem co to będzie dalej ze mną, zdrowie strajkuje.
wejdź do mnie do domu, ja Ci wszystko wytłumaczę
w komodzie po prawej stronie w szafce trzymam rachunki do zapłaty, znajdziesz tam za prąd ,
znajdziesz do zapłaty ubezpieczenie - poszukaj.....
-ja mam szukać rachunków do zapłaty - no nie!
Anka, Ty mi powiedz, gdzie masz pieniądze i kosztowności , a nie rachunki do zapłaty...

" H U R T E M"

Idę na ryneczek, robię zakupy
sprzedawca zaprzyjaźniony mówi
- niech czeka cierpliwie! teraz liczę sztuki - biała rzepa
długa biała rzepa
- wie Pani hurtowo zamówiły zakonnice, na sobotni wieczór,
imprezę robią, czy coś.....długie chciały

"C O Ś    N A    Z Ą B"

Wybrałyśmy się z przyjaciółką do baru, zamówiłyśmy super zdrowe
sałatki fit  z  grzaneczkami.
zadowolone jadłyśmy smakowicie,
Porcja była tak duża, że nie dałyśmy rady zjeść
odstawiłyśmy na bok
Obserwował  nas jakiś człowiek, który przysiadł się w pobliżu
zauważył, że zostawiłyśmy i zapytał
-  czy mogę dokończyć?
- ależ oczywiście
ruszył kilka razy widelcem i powiedział
- no nie, jestem głodny, ale nie aż tak, "takiego zdrowego główna to nie da się zjeść"....




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz