" W Dniu Kobiet - o kobietach będzie"

Nie chciałabym się  narazić mężczyznom, ale niemal wszyscy to wiedzą,
jeśli choruje facet, to on nie choruje, tylko walczy o życie!.
Co innego kobieta, ona zniesie wiele.
Niejeden Pan trzymając rękę żony przy porodzie traci przytomność
i dylemat lekarzy , kim sie pilnie zająć: dzieckiem, kobietą , czy Nim?
O zdrowiu będzie!
Miałam tę przyjemność poznać najbardziej odjechaną  ze wszystkich odjechanych kobiet na świecie.
Ja przybita, zmartwiona i  taka "sierotka Marysia " trafiłam do szpitala na zabieg.
Babskie sprawy , wiadomo - miło nie będzie.
Złapałam ciuchy, co pod ręka były i ruszyłam do szpitala.
Tam już przy wejściu zwróciłam uwagę na kobietę  w obcisłych leginsach eksponujących nienaganną figurę, super koszula, kurtka ze skóry - czerwona, był zrobiony włos, oko i czerwone usta
oraz umalowane na piekną czerwień paznokcie.
A ja sierotka spodnie coś jak dresowe i reszta nie warta opowiedzenia. Szaro!
Przyglądałysmy się sobie nawzajem, ja z podziwem , Hania pewnie też- patrząc na tą "bidę"
Zaczęłysmy ciekawą  rozmowę, od słowa do słowa , od słowa do słowa i okazało się ,
że czeka nas ten sam zabieg i  bedziemy razem w pokoju.
Najpierw zbadał nas lekarz, Hania zapytała
- Ty smielsza jesteś, zapytaj kiedy będzie można coś z facetem działać po tym zabiegu?
Wchodze do gabinetu i pytam:
-  Panie Doktorze, ile przerwy ma być w sprawach damsko-męskich po tym zabiegu?
A lekarz na to:
-pewnie męża to interesuje?
- nie , nie męża
- a może Pania ?
- nie, mnie nie aż tak, tylko taką niesmiałą inną pacjentke .
zdziwił sie bardzo.
Trafiłysmy do jednego pokoju
- Grażka, mam już do Ciebie śmiałośc i powiem Ci ważną rzecz,
czy do szpittala , czy do trumny wyglądać trzeba
Pokażę Ci jaką bieliznę do szpitala sobie kupiam?
No, bielizna była odjechała, nie miałam takiej nawet w noc poślubną.....
Trafiłam na salę  operacyjną  i lekarz do mnie z zapytaniem:
mamy młodzież na praktykach, czy grupa może sie przyglądac temu zabiegowi?
No super, 8 osób bedzie badało temat zdrowotnych problemów kobiecych na moim przykładzie.
Cóż począć? Zrozum człowieka to i on Ciebie zrozumie.
Leżąc na łóżku w asyście dużej grupy zapytano mnie:
- CZY NOSI PANI SZTUCZNA SZCZĘKE?
i drugie cudne pytanie:
- ILE PANI WAŻY?
Chwal sie człowieku w obecności tylu ludzi. ..
Po zabiegu trafiłam na salę , a tam Hania spierała sie z lekarzem o paznokcie
Czerwień na paznokciach nie spodobała się  lekarzom, ale to była  rzecz wiadoma.
Na sali wyśmiałysmy sie , obejrzałysmy sobie bieliznę, nagadałyśmy na temat seksu i mężczyzn,
 wymieniłysmy się numerami telefonów i jesteśmy w kontakcie.

Co wyniosłam z tego spotkania?
NA ŁÓŻKU SZPITALNYM , CZY W TRUMNIE TRZEBA DOBRZE WYGLĄDAĆ!