wtorek, 3 marca 2020

"NIESPODZIANKA"

Poniedziałek  był słabym dniem, dużo spraw zagmatwanych .
Nie było czasu na śniadanie, które jak wiemy jest podstawą wszystkiego,
ani na żaden obiad, ani też na inne posiedzonko.
Każdy człowiek wchodzący tutaj - inny, każdy temat wymagajacy zmózdżenia się.
Uff! koniec pracy !
I miły telefon od szefa:
- jutro czeka Cię niespodzianka!
czy jesteś gotowa na to?
Dopytywałam, co to będzie?
Ale wiadomo w niespodziance chodzi o to, żeby nie wiedzieć co na człowieka spadnie.
- gdybałam sobie, co to może być?
Ale nic mądrego nie przychodziło do głowy. Co bedzie to będzie.

I nastał wtorek - potworek
Przyszłam wczesniej do pracy, żeby się "ogarnąć " do ewentualnej niespodzianki.
Wymalowana, włos oczywiście postawiony wysoko, wypachniona
jestem gotowa na wszystko. Jeszcze tylko szybka toaleta.
Wcześnie było , więc śmiałym krokiem weszłam nie zamykając drzwi
Wiadomo, usiadłam na tronie i siedzę skupiona.
Nagle słyszę męski głos, coraz bliżej i bliżej .
Nie udało sie juz przyciągnać drzwi, bo były za daleko
Myśli krążą szybko
- co ja mam na sobie , tak od dołu patrząc?
No i spotkanie trzeciego stopnia doszło do skutku
-Adam wszedł z tekstem "niespodzianka"!
a ja dodałam, że super niespodzianka przywitać gościa na sedesie.
Przełamalismy pierwsze lody ......  potem juz byo z górki.
Są różne sposoby na poznawanie znajomych.
Uważajcie na niespodzianki! I na znajomych!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz