Wszystko w życiu ma swój pierwszy raz.
Co by to nie było, czy pierwsza praca, czy pierwszy seks, czy zrobienie pierwszego wrażenia na kimś.
Dziś swój pierwszy raz miało picie alkoholu, tudzież innych trunków
z naszymi przyjaciółmi przez kamerki w telefonie.
Ciężki świrusowy czas, a tu trzeba świętować. Albo solo,
albo we dwoje, reszta spotkań grupowych ma charakter zgromadzenia i jest karalne.
Lodówka suto zapakowana, kaczka po 3 zł w sklepie, a
kalafior po 18 zł na ryneczku. Trzeba to popić, bo nie zdzierżę.
Świat zwariował na każdym polu.
Cóż począć, świętować trzeba, jajeczko trzeba podlać.
Kieliszki napełnione, łączymy się przez nowoczesne cuda techniki,
człowieka widzę po drugiej stronie szybki.
W taki oto sposób dziś piliśmy zdrowie znajomych patrząc im głęboko w oczy. Stuknęliśmy się kieluszkami po obu stronach mocy.
-Wasze zdrowie !
Może być miło , może?
Xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
O piciu i degustacji można długo.
Kiedyś, kiedyś gdy o wirusie nie było nawet w horrorach, wybralam się na rower. Nagle gdzieś przy drodze widzę mężczyznę, który leży na trawce. Nie wiem, czy zasłabł, czy procenty były za duże?
Podchodzę do człowieka, szturcham za rękę, on bez ruchu
- człowieku, żyjesz?
- czegoooo?
Poruszył się i jak przed chwilą prawie nie żył, tak teraz wściekły krzyczy na mnie prawie drukowanymi literami
- czego babo chcesz? Jeszcze jedna, wycmokać do czysta i zostawić.
- kasy nie mam i nie dam ....
Zdarzyło się też, że jechałam do sklepiku, widzę na drodze leży facet. Idealnie rozłożył się pod kołami samochodu.
- rozjechać, czy zapytać o zdrowie? Wyszłam .
Facet szybko wstał i za chwilę siedział na miejscu pasażera
i zarządził moim autem
- złociutka, tu bliziutko podwieź mnie do sklepu po flaszkę.
- poratuj! Nie bądź głupia
Ledwo na oczy patrzył, a jeszcze takiego ponysłu się chwycił
- kobieto, serca nie masz ?
Ratuj spragnionego....Podzielę się z Tobą przecież...
Jeśli czytacie to przy kieliszku właśnie, to wypijcie moje zdrowie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz