czwartek, 2 kwietnia 2020

"Naga prawda"

Mam ochotę na wagary, piękna pogoda za oknem, ptaszki śpiewają, a ja idę do roboty.
Każdy z nas marzył sobie o chwilach wolnego, kiedy mógłby robić wszystko na co ma ochotę. Ponadrabiać zaległości domowe, ogródkowe, towarzyskie. I stało się, jest czas.
"Zostań w domu"-słusznie trąbią od rana do wieczora.
Nieraz wychodząc z domu do pracy myślałam sobie, gdybym tylko została w domu,
czego ja bym nie zrobiła? Albo jesli nie dziś, to może jutro zrobię?
- jutro, jak będzie sobota to poukładam sobie w szafkach- albo i nie.
- jutro wreszcie pomyję szklane rzeczy z witryny- albo i nie
- jutro poczytam zaległości gazetowe i książkowe- albo i nie.
Przyszło jutro i zawsze coś wypadło, albo zwyczajnie się nie chciało.

I jest wreszcie wolne, którego nikt nie planował. Epidemia szaleje.I można wiele.
Fajne to było wtedy, kiedy było w zasięgu planów i nie nażucone przez nikogo.
Kiedy stało się czymś realnym - już nie bawi tak samo.
Hasło "zostań w domu " jest jednym z najbardziej znienawidzonych haseł ostatniego stulecia.
Bo teraz dopiero chce mi się: chodzic po parku, biegać po galerii, pływać w basenie, czy spotykać
 ze znajomymi. Nikt by nie pomyślał, że ktoś mi tego może  zabronić?
 Wszyscy jesteśmy zdani na  spełnianie  zaleceń wirusowych.
Dziś byłam świadkiem spotkania kobiety i mężczyzny i nic z randką nie miało wspólnego.
Ona w masce, okularach i chustce, a ON bez zabezpieczeń i wypłacał kasę "ze ściany płaczu", rozejrzał się i zaczął krzyczeć
- nie kładź się na mnie kobieto, odsuń się na odległość, idź sobie w cholerę!
 Relacje towarzyskie XXI wieku. Rozdrażnenie sięga zenitu.
Nauczmy się życzliwości na ten trudny czas.
                   xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
Wracam szybko do domu, jedyna i naturalna rozrywka- telewizja.
Własnie w telewizji widzę kobietę, która z zaangażowaniem szyje maseczki dla potrzebujących.
Niby nic dziwnego, ale ona jest po 80 t-ce i mówi, że czuje potrzebę pomocy innym.
 Zadziwiła mnie chęcią życia, dla siebie i innych.     
Na niemal każdym kanale jest info o koronie. Jak żyć?
Kolejna starsza kobieta , po 80 t-ce mówi do mnie ze szklanego ekranu
"Chciałabym jeszcze pożyć, JA BARDZO LUBIĘ ŻYĆ"....

Ja też bardzo lubię żyć! I pewnie jest nas o wiele więcej?!
Choć trudno w to uwierzyć, jeszcze będzie normalnie..............
Ale póki co, trzeba znaleźć cel i zadania do wykonania w takiej,
a nie innej rzeczywistości  i wyglądać za lepszym, bo ono przyjdzie.
Docenimy wtedy śpiew ptaków, a zwykły spacer po  parku będzie ogromną frajdą.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz