sobota, 3 października 2020

"Gdzie leziesz kobito"

 Dopiero był poniedziałek, a już jest sobota, dopiero był marzec świrusowy, a teraz już październik 

jeszcze bardziej ześwirowany. Człowiek jak w amoku jest.  Maseczka w prawej ręce, torebka w lewej, 

parasolka gdzieś pod ramię i sunę przed siebie. Krzyczy jakiś łysy z samochodu:

-  gdzie leziesz kobito.....i( i dalej cenzura....)

Zamyśliłam się na chwilę, bo kilka minut temu  byłam świadkiem kłótni.?

Kobieta nawtykała facetowi, że ten maseczki nie trzyma na nosie i jaki on burak jest.

Wciągnęli w ten spór pół sklepu prawie. A potem wyszli razem. 

Ciekawe co było dalej? Czy się godzili, czy  pogrążyli jeszcze bardziej?

 Biegnę po pasach, a  tu stale w gotowości umysłowej trzeba być.

Mądry facet, wygodnie siedzi za kierownicą i jest królem  świata. Fakt, jak ja jadę autem to tok 

myślenia mam podobny jak on, ale póki co to ja przebiegam przez  pasy. 

Chociaż jestem pilną uczennicą, to wielu spraw nie da się dogonić. Świat tak sunie do przodu,

 że za chwilę  na mrugnięcie, na kliknięcie, na tęczówkę - otworzę drzwi, zapalę światło,

 połknę tabletkę żółtą to będzie jajko, a tabletkę różową to będzie łosoś. Będzie i tak. 

Podobno jest taki  GPS dla seniorów. Powie mi nie tylko jak dotrzeć do celu,

 ale i po co tam przyjechałam . To może być pomocne.Wchodzę do domu,

 pomrugałam, poklaskałam i świat zadziała na mój rozkaz.

Póki co otwieram drzwi, a tu zimno. Trzeba do pieca wrzucić łopatą i gary pozmywać ,

 bo same ani rusz. Nie ma takiego pilota.  Łóżko na pilota i humor po tabletce- to by było.

Wczoraj byłam w kinie. Oniemiałam, jak można coś takiego wymyślić?

Scenariusza chyba tam nie było, poszli na żywioł. Majtki ona jemu ściągała...

O zdradzie też było i o miłości i jakoś dziwnie się to oglądało na sali z nastolatkami.

Trochę ploteczek może?

A wiecie, że "cudzołóstwo jest wtedy, jak zdradzasz w cudzym łóżku....a jak w swoim ....

to ponoć gościnność".

O miłości to można i ze trzy tomy napisać, a to dopiero będzie wprowadzenie do tematu. 

A wiecie że,  jak żona kocha męża bezobjawowo, to często pojawiają

 się kobiety współistniejące.....?

Wiedzieliście o tym?....






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz