Upał niemiłosierny.
U nas albo pada, albo wieje, albo susza, albo dachy zrywa. A teraz od kilku dni gorączka
trwa. Na czas upałów przydałby się ktoś o chłodnym spojrzeniu.
Wróg jakiś ? Albo nie, wystarczy że bez maseczki do sklepu wejdę i czuję wtedy to chłodne spojrzenie. Sytuacja taka jest:
Pani w mięsnym bez maseczki sprzedaje i patrzy zza szybki na mnie, krzywym okiem patrzy,
że nie mam maseczki. Odpowiadam jej, że przecież mam ( w torbie co prawda, ale jest),
więc ja do niej z tekstem:
-Pani też nie ma maseczki
- ona do mnie, że szybkę ma przecież
-odpowiadam, że ja tez mam tą samą szybkę
-a Pani do mnie z tekstem, że szyba jest jej.
Jak to jej, kiedy wspólnie na nią chuchamy z obu stron...
Czegoś tu nie rozumiem. Ale nie o tym dziś.
Mądrość nie zawsze przychodzi z wiekiem, czasami wiek przychodzi sam.
Tak jest niestety w moim przypadku.
Niby już wiem całkiem sporo o życiu, co robić i jak robić, żeby było dobrze, a jednak
na tych samych błędach nic się nie nauczyłam.
Macie podobnie? Ciekawa jestem?
Przyszedł wiek sędziwy. Mam lat 18 i od groma miesięcy.
Kiedy moja babcia była w takim wieku wydawała się bardzo dojrzała, kiedy moja mama osiągnęła taki wiek pomyślałam, że już z górki. A kiedy ja dobiłam swojej "siątki" myślę ,
że jeszcze tyle przede mną. Ale już czas wyciągać wnioski.
Dobrze, że różnica wieku między mną, a mężem jest nieduża, bo dajmy na to mój znajomy ma młodą kobietę przy boku i co wtedy? Co taka kobieta może wiedzieć o ratowaniu życia, kiedy jej ukochany dajmy na to będzie miał zawał?
Małymi krokami, a jednak coraz bliżej.
Wpadł mi w ręce tekst dotyczący upływającego czasu
kochanie, czy masz jakieś fantazje erotyczne?
-no mam, mam!
- a powiesz mi jakie?
- uprawiam miłość pod palmami, na egzotycznej wyspie, podczas tropikalnej nocy.
Morze sobie szumi, pachną nieznane rośliny. Od wina kręci się w głowie....
- a ja gdzie jestem, na górze, czy na dole?
- Ty? Ty zostałaś w domu......
Pomysłów i marzeń przez te naście lat było ogromnie dużo.
No i najważniejsze zdanie- klucz całego naszego żywota:
"w życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze."
Tak naprawdę, to nie wiedziałabym ile mam lat, bo dusza zdaje się być młoda,
kto by to wiedział, że czas leci, gdyby nie lustro i gdyby nie dzieci.
U nas albo pada, albo wieje, albo susza, albo dachy zrywa. A teraz od kilku dni gorączka
trwa. Na czas upałów przydałby się ktoś o chłodnym spojrzeniu.
Wróg jakiś ? Albo nie, wystarczy że bez maseczki do sklepu wejdę i czuję wtedy to chłodne spojrzenie. Sytuacja taka jest:
Pani w mięsnym bez maseczki sprzedaje i patrzy zza szybki na mnie, krzywym okiem patrzy,
że nie mam maseczki. Odpowiadam jej, że przecież mam ( w torbie co prawda, ale jest),
więc ja do niej z tekstem:
-Pani też nie ma maseczki
- ona do mnie, że szybkę ma przecież
-odpowiadam, że ja tez mam tą samą szybkę
-a Pani do mnie z tekstem, że szyba jest jej.
Jak to jej, kiedy wspólnie na nią chuchamy z obu stron...
Czegoś tu nie rozumiem. Ale nie o tym dziś.
Mądrość nie zawsze przychodzi z wiekiem, czasami wiek przychodzi sam.
Tak jest niestety w moim przypadku.
Niby już wiem całkiem sporo o życiu, co robić i jak robić, żeby było dobrze, a jednak
na tych samych błędach nic się nie nauczyłam.
Macie podobnie? Ciekawa jestem?
Przyszedł wiek sędziwy. Mam lat 18 i od groma miesięcy.
Kiedy moja babcia była w takim wieku wydawała się bardzo dojrzała, kiedy moja mama osiągnęła taki wiek pomyślałam, że już z górki. A kiedy ja dobiłam swojej "siątki" myślę ,
że jeszcze tyle przede mną. Ale już czas wyciągać wnioski.
Dobrze, że różnica wieku między mną, a mężem jest nieduża, bo dajmy na to mój znajomy ma młodą kobietę przy boku i co wtedy? Co taka kobieta może wiedzieć o ratowaniu życia, kiedy jej ukochany dajmy na to będzie miał zawał?
Małymi krokami, a jednak coraz bliżej.
Wpadł mi w ręce tekst dotyczący upływającego czasu
kochanie, czy masz jakieś fantazje erotyczne?
-no mam, mam!
- a powiesz mi jakie?
- uprawiam miłość pod palmami, na egzotycznej wyspie, podczas tropikalnej nocy.
Morze sobie szumi, pachną nieznane rośliny. Od wina kręci się w głowie....
- a ja gdzie jestem, na górze, czy na dole?
- Ty? Ty zostałaś w domu......
Pomysłów i marzeń przez te naście lat było ogromnie dużo.
No i najważniejsze zdanie- klucz całego naszego żywota:
"w życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze."
Tak naprawdę, to nie wiedziałabym ile mam lat, bo dusza zdaje się być młoda,
kto by to wiedział, że czas leci, gdyby nie lustro i gdyby nie dzieci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz